sobota, lutego 28

Źle się czuję.

Od razu mówię. Ta notka to nie jest notka z typu "opowiem wam dzisiaj historię o tym, jak źle się czuję". Ta notka jest dla tych, którzy potrzebują tego, co teraz powiem. I proszę, jeśli chcesz się pośmiać, jeśli tak bardzo śmieszą Cię problemy innych ludzi, jeśli tak bardzo chcesz śmiej się.
__________

A więc zostałeś. Musisz wiedzieć na sam początek, że jeśli jest Ci źle to nie jesteś sam. Jeśli myślisz, że tak jest, mylisz się! Nic nie znaczysz? Kto Ci opowiada takie głupoty!? Może być tak, że Twoi znajomi nie są dobrymi znajomymi. Zaufaj mi. Jeśli myślisz, że powiedzenie "Uśmiechnij się, świat od razu stanie się lepszy" rozumiane dosłownie jest prawdą to także się mylisz. Uśmiech jest ważny, ale ten prawdziwy. Więc jak? Czytasz dalej?
Jeśli myślisz, że jak schowasz swoje uczucia będzie dobrze mylisz się. Przestań udawać, że nic się nie dzieje, nie jesteś sam. Nigdy nie jesteś sam. Nawet jeśli myślisz, że opuścił Cię każdy, to tak nie jest. Mów, o tym, co czujesz. To nie jest takie trudne! Przecież inni nie wiedzą, co kryje się za Twoją twarzą. Musisz to powiedzieć.
Jeśli myślisz, że wszyscy są przez cały czas uśmiechnięci, a tylko Ty jesteś smutny i udajesz że jest okay znów się mylisz! Co drugi człowiek ma "drzazgę w sercu". Każdy z ludzi ma jakiś problem, ale niektórzy po prostu to ukrywają. Jeśli ktoś zapyta Cię, co się dzieje, nie bój się mówić. Przecież on może Ci pomóc! Jeśli jest źle, daj upust swoim emocjom. Wypłacz się!
Jeśli myślisz, że jesteś sam, że nikt Cię nie pokocha ze względu na twoje wady lub kompleksy. Nie martw się, każdy ma swoje kompleksy. Póki nie pokażesz ich ludziom oni ich nie zauważą.
Jeśli czujesz się inny od wszystkich, dziwny lub nienormalny. To zrozum jedno: jesteś wyjątkowy. Nie ma na świecie drugiego Ciebie! Przecież wszyscy nie jesteśmy tacy sami, a nikt nie powinien być kimś, kim każą być nam inni Bądź sobą i tylko sobą! Rób, to co uważasz za słuszne. Rób to co ci się podoba, nawet jeśli twoje towarzystwo śmieje się z tego co kochasz.

Nie sztuką jest uśmiechnąć się i udawać, że wszystko jest okay. Sztuką jest załamać ręce i poprosić o pomoc. Autorka

Więc proszę, jeśli masz jakiś problem, jeśli myślisz, że nikt Cię nie chce wysłuchać, ani pomóc to tak nie jest. Proszę, jeśli czujesz się źle z jakiegoś powodu, nieważne z jakiego, nieważne, jak bardzo źle, nieważne ile masz lat, gdzie mieszkasz, jak wyglądasz. Obchodzisz mnie tylko Ty, Twój problem i Twoje szczęście. Jeśli szukasz pocieszenia to napisz do mnie, nieważne, czy robisz błędy, dla mnie liczy się tylko to, żebyś otrzymał pomoc.
"Eee tam, to i tak nie ma sensu" Nie! To ma sens. Jeśli masz jakikolwiek problem napisz:
E-mail: niewerbalnaaa@gmail.com
GG: 28822284
Facebook: Zuza


Dziękuję za przeczytanie!
Lou.

niedziela, lutego 1

Ulubieńcy miesiąca: Styczeń 2015

Stwierdziłam, że będę taka hojna i podzielę się rzeczami, dzięki, którym udało mi się przetrwać ten miesiąc.

1) Muzyka

Remix piosenki Tove Lo - Habits (Stay High)




Ta piosenka, kojarzy mi się z kimś wyjątkowym. Po prostu lubię ją. 

2) Film:

Atlas Chmur Tom Tykwer; Andy & Lana Wachowski


Atlas Chmur z 2012 roku. Jest po prostu niesamowity. Historia oparta jest na książce Davida Mitchella. Opowiada on historie kilku osób. Co ciekawe w filmie Ci sami aktorzy grają kilka ról i o to właśnie chodzi. Film pokazuje jaki decyzje, które oni podejmują mają wpływ na teraźniejszość oraz przyszłość. Dawno nie widziałam lepszego filmu, jest nieziemski. Osobiście moimi ulubioną postacią jest Robert Frobisher.









3) Najprzystojniejszy Mężczyzna Tego Miesiąca:

Bradley Soileau 




4) Najlepszy YouTuber




 Lisie Piekło   
Chyba nie muszę tłumaczyć za co. 
Kto ogląda ten wie.

5) Jedzenie/Picie miesiąca:
Sok Pomidorowy. Ten sok mogłabym pić do końca mojego życia. Uwielbiam go.




6) Książka Miesiąca:

Gwiazd Naszych Wina autorstwa Johna Greena. Może jestem trochę nieoryginalna i spóźniona, ale ta książka po prostu musi być ulubieńcem tego miesiąca! Każdy słyszał na pewno cokolwiek o tej książce.
To co się wydarzyło w moim życiu nawiązuje właśnie do treści. A poza tym uwielbiam Augustusa Watersa. Jak można go nie lubić?




7) Anty-ulubieniec miesiąca:
Czas. Ogólnie to strasznie go nie lubię. Za mało go zawsze, a poza tym jest strasznie chamski. Nienawidzę czasu!





A więc to chyba koniec, koniec ulubieńców.
Żegnam Was. Dobranoc. 

Lou.